Administrator diecezji to motyw, który przykuł uwagę ludzi na całym świecie. Od chwili pojawienia się budzi duże zainteresowanie i jest przedmiotem licznych debat i dyskusji. Niezależnie od tego, czy ze względu na dzisiejsze znaczenie, czy wpływ historyczny, Administrator diecezji pozostaje kwestią o ogromnym znaczeniu dla ogółu społeczeństwa. W tym artykule szczegółowo zbadamy różne wymiary Administrator diecezji i jego wpływ na różne aspekty naszego życia. Od jego początków po wpływ na kulturę popularną – przyjrzymy się, jak Administrator diecezji odcisnął swoje piętno na historii i jak jest nadal aktualny.
Administrator diecezji – w Kościele katolickim biskup lub prezbiter, tymczasowo zarządzający diecezją w trakcie wakatu (sediswakancji) lub trwałej przeszkody w sprawowaniu władzy przez biskupa diecezjalnego, wybierany przez diecezjalne kolegium konsultorów. Nie należy mylić tego urzędu z administratorem apostolskim, który ma podobne zadania i uprawnienia, ale jest mianowany przez Stolicę Apostolską.
W przypadku zaistnienia na stolicy biskupiej sedyswakancji (łac. sede vacante; wskutek np. śmierci, rezygnacji lub przejścia na emeryturę dotychczasowego biskupa diecezjalnego), rządy w diecezji tymczasowo przejmuje jej biskup pomocniczy, a jeśli jest ich kilku, najstarszy stażem biskupim spośród nich. Jeśli w danej diecezji nie ma biskupa pomocniczego, tymczasowym kolegialnym zwierzchnikiem diecezji staje się kolegium konsultorów[1]. W obu przypadkach na kolegium ciąży obowiązek, aby w ciągu ośmiu dni powołać administratora diecezji[2]. Administratorem może być kapłan mający ukończone 35 lat i odznaczający się „wiedzą i roztropnością”[3]. W prawie kanonicznym nie istnieje wymóg, aby na administratora powołać biskupa pomocniczego lub wikariusza generalnego diecezji, lecz w praktyce jest to bardzo często stosowane, ponieważ osoby te mają zwykle duże rozeznanie i doświadczenie w kwestiach dotyczących zarządzania diecezją, gdyż na co dzień pomagają w tym biskupowi diecezjalnemu. Jeżeli jednak administratorem diecezjalnym zostanie prezbiter, a w diecezji jest biskup pomocniczy, ten ostatni, mimo swego biskupstwa, musi uznać zwierzchnią władzę kanoniczną administratora.
Jeśli kolegium nie dokona wyboru w ciągu ośmiu dni lub dokona go sposób niezgodny z prawem kanonicznym, przez co będzie on nieważny, administratora wyznacza nadzorujący diecezję metropolita. W przypadku, gdy wakująca diecezja sama ma status metropolitalny, uprawnienie to przechodzi na najstarszego stażem biskupim spośród jej biskupów sufraganów[4].
Administrator diecezji obejmuje rządy niezwłocznie po wyborze, nie jest do tego potrzebna akceptacja Stolicy Apostolskiej[5]. Ma jednakże obowiązek niezwłocznie powiadomić papieża o swojej nominacji[6].
W sytuacji sede plena, a więc gdy diecezja ma urzędującego biskupa diecezjalnego, administrator diecezji może być powołany w razie zaistnienia przeszkody w działaniu stolicy biskupiej, którą dokładniej definiuje kanon 412. W praktyce najczęściej chodzi tu o długotrwałą chorobę biskupa diecezjalnego, rzadziej jego wymuszoną okolicznościami dłuższą nieobecność lub np. uwięzienie. Administratora powołuje się jednak wyłącznie w sytuacji, gdy:
Jeśli zaistnieją obie powyższe przesłanki, kolegium konsultorów powołuje administratora analogicznie jak w przypadku sede vacante.
Administrator diecezji nie może zostać odwołany inaczej niż decyzją papieską, przy czym papież zobowiązany jest powiadomić o fakcie odwołania administratora kolegium konsultorów. W takiej sytuacji kolegium wybiera nowego administratora. Władza administratora wygasa na mocy prawa, z chwilą kanonicznego objęcia rządów przez nowego biskupa diecezjalnego lub (przy sede plena) powrotu do obowiązków dotychczasowego biskupa[7]. Papież może również w dowolnym czasie powołać dla diecezji administratora apostolskiego, który przejmuje wówczas rządy od administratora diecezji.
Administrator diecezji posiada te same uprawnienia i obowiązki, co biskup diecezjalny. Jedynym konkretnym ograniczeniem, wymienionym w kodeksie prawa kanonicznego jest zakaz wynoszenia z kurii dokumentów, niszczenia ich lub zmieniania[8]. Fakt bycia administratorem nie upoważnia jednakże prezbitera do wykonywania czynności pontyfikalnych, czyli takich, które może wykonywać jedynie kapłan wyświęcony na biskupa. Dotyczy to m.in. udzielania sakramentu bierzmowania czy święceń kapłańskich.