W dzisiejszym świecie Juliusz Rawicz zyskał niespotykane dotąd znaczenie. Niezależnie od tego, czy chodzi o technologię, politykę, rozrywkę czy jakąkolwiek inną dziedzinę, Juliusz Rawicz stał się stałym tematem rozmów i niewyczerpanym źródłem zainteresowań i debat. Jego wpływ sięga od decyzji, które podejmujemy w życiu codziennym, po wielkie przemiany, których jesteśmy świadkami na całym świecie. W tym artykule szczegółowo zbadamy wszystkie aspekty Juliusz Rawicz, odkrywając zarówno jego praktyczne implikacje, jak i jego symboliczne znaczenie. Poprzez wyczerpującą analizę postaramy się rzucić światło na różne aspekty, które sprawiają, że Juliusz Rawicz jest zjawiskiem godnym analizy i badania.
Pełne imię i nazwisko |
Juliusz Rawicz-Twaróg |
---|---|
Data i miejsce urodzenia |
3 kwietnia 1936 |
Data i miejsce śmierci |
1 lipca 2013 |
Miejsce spoczynku | |
Zawód, zajęcie |
dziennikarz |
Rodzice |
Zbigniew, Ewa |
Odznaczenia | |
![]() |
Juliusz Rawicz, właśc. Juliusz Rawicz-Twaróg (ur. 3 kwietnia 1936[1] w Toruniu[2], zm. 1 lipca 2013[3] w Warszawie[4]) – polski dziennikarz prasowy, jeden z założycieli i długoletni zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
Syn Zbigniewa i Ewy[4]. Ukończył studia na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował między innymi w „Życiu Warszawy” (1959–1973), gdzie był jednym z twórców „Życia i Nowoczesności”. Na polecenie władz PZPR zwolniony z pracy z tzw. wilczym biletem. Pracował także w „Żołnierzu Polskim” i „Przeglądzie Technicznym”. Zwolniony z pracy w czasie stanu wojennego z powodu odmowy wzięcia udziału w „weryfikacji” dziennikarzy[3]. Współpracował wówczas z opozycją demokratyczną, głównie z wydawnictwami drugiego obiegu (m.in. jako redaktor „Spectatora” i „Gazety Niecodziennej”)[5]. W 1989 znalazł się wśród założycieli „Gazety Wyborczej”, do 2007 pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego[6].
Zmarł 1 lipca 2013. Został pochowany cztery dni później na cmentarzu ewangelicko-reformowanym przy ul. Żytniej w Warszawie[7] (kwatera 15/7/4)[8].
W 2014 prezydent Bronisław Komorowski pośmiertnie odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski[9].