W dzisiejszym świecie Mecz Polska – Gwiazdy PLK 2004 stał się tematem dużego zainteresowania i debaty. Niezależnie od tego, czy ze względu na swoje znaczenie historyczne, wpływ na współczesne społeczeństwo, czy wpływ na kulturę popularną, Mecz Polska – Gwiazdy PLK 2004 jest zjawiskiem, które nie pozostaje niezauważone. W tym artykule szczegółowo zbadamy ten temat z różnych perspektyw, analizując jego ewolucję w czasie, jego dzisiejsze znaczenie i prognozy na przyszłość. Dodatkowo sprawdzimy, w jaki sposób różni eksperci podeszli do Mecz Polska – Gwiazdy PLK 2004 i jak wpłynęło to na różne obszary życia codziennego. Analiza ta pozwoli nam lepiej zrozumieć znaczenie i znaczenie Mecz Polska – Gwiazdy PLK 2004 w dzisiejszym społeczeństwie.
Miasto | |
---|---|
Data rozgrywania | |
Organizator | |
Zwycięzca |
Gwiazdy EBL |
Finalista | |
Wynik |
107–101 |
MVP |
Mecz Gwiazd – Polska – Gwiazdy PLK 2004 – towarzyski mecz koszykówki rozegrany 24 stycznia 2004 roku w Bydgoszczy. W spotkaniu wzięli udział czołowi zawodnicy najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce oraz reprezentanci Polski. Przy okazji imprezy odbył się również konkurs wsadów.
Przed spotkaniem głównym rozegrano spotkanie gwiazd z udziałem reprezentacji PZKosz oraz dziennikarzy. Pierwszej z nich przewodził Marek Pałus, drugiej natomiast Adam Romański. Po zakończeniu tej rywalizacja rozegrano spotkanie z udziałem najlepszych zawodników z młodzieżowej ligi – Era Liga Szkolna.
Trener: Andrzej Kowalczyk
Trener: Eugeniusz Kijewski
W barwach reprezentacji Polski wystąpił gościnnie, nie posiadający polskiego obywatelstwa Lewis Lofton. Spośród wybrany zabrakło Andrzeja Pluty, Filipa Dylewicza i Michała Hlebowickiego. Dodatkowo zaproszono natomiast Przemysława Frasunkiewicza. W drużynie Gwiazd EBL zabrakło Sharone'a Wrighta, Gorana Jagodnika oraz Marcusa Hattena. MVP spotkania został Amerykanin Lynn Greer.
Konkurs rozegrano w trakcie jednej z przerw między kwartami. Do udziału w nim stanęli: Michał Ignerski, Zbigniew Białek, Ryan Randle, Brandun Hughes. Zwycięzcą został Michał Ignerski.