W tym artykule zagłębimy się w Napad na Kreditbanken w Sztokholmie i wszystkie aspekty z nim związane. Od jego powstania po dzień dzisiejszy, poprzez implikacje w różnych obszarach, chcemy przedstawić pełną i szczegółową wizję tego tematu. Zbadamy jego wpływ na społeczeństwo, kulturę, politykę i gospodarkę, a także jego znaczenie na arenie międzynarodowej. Dodatkowo omówimy, jak Napad na Kreditbanken w Sztokholmie ewoluował na przestrzeni czasu i jak nadal wpływa na nasze życie dzisiaj. Artykuł ten ma na celu przedstawienie wszechstronnego i wzbogacającego spojrzenia na Napad na Kreditbanken w Sztokholmie, w celu wygenerowania głębokiej refleksji na temat jego znaczenia w dzisiejszym świecie.
![]() Widok dawnego budynku Kreditbanken przy Norrmalmstorg w 2005 | |
Państwo | |
---|---|
Miejsce |
Norrmalmstorg, Sztokholm |
Data |
23–28 sierpnia 1973 |
Liczba zabitych |
0 osób |
Liczba rannych |
2 osoby |
Typ ataku |
napad na bank |
Sprawca |
Jan-Erik Olsson |
Położenie na mapie regionu Sztokholm ![]() | |
Położenie na mapie Szwecji ![]() | |
![]() |
Napad na Kreditbanken w Sztokholmie (szw. Norrmalmstorgsdramat) – wydarzenia, które miały miejsce przy placu Norrmalmstorg w Sztokholmie w sierpniu 1973 roku i były pierwszym przestępstwem w Szwecji, które zostało pokazane na żywo w telewizji. Incydent jest najbardziej znany jako źródło terminu syndrom sztokholmski[1].
Jan-Erik Olsson był skazanym przestępcą, który zniknął podczas przepustki z więzienia, a następnie napadł na siedzibę Kreditbanken , biorąc czterech zakładników. Podczas negocjacji, które nastąpiły później, szwedzki minister sprawiedliwości Lennart Geijer pozwolił, aby były współwięzień i przyjaciel Olssona, Clark Olofsson , został przewieziony z więzienia do banku. Chociaż Olofsson również był wieloletnim przestępcą, uznano za mało prawdopodobne, aby był w zmowie z Olssonem[2]. Według popularnej wersji wydarzeń zakładnicy nawiązali specyficzną relację ze swoimi porywaczami i odmówili współpracy z policją. Jednak argumentowano również, że zakładnicy po prostu nie ufali policji, biorąc pod uwagę jej gotowość do ryzykowania życiem zakładników[3]. Policja przeprowadziła w końcu atak gazem łzawiącym pięć dni po rozpoczęciu kryzysu, a przestępcy się poddali.
Olsson został skazany na 10 lat więzienia za napad, a Olofsson został ostatecznie uniewinniony. Niespodziewanie zachowanie zakładników doprowadziło do znacznego zainteresowania środowisk naukowych i opinii publicznej tą sprawą, w tym do powstania szwedzkiego filmu telewizyjnego z 2003 roku zatytułowanego Norrmalmstorg, kanadyjskiego filmu z 2018 roku pt. Sztokholm i szwedzkiego serialu telewizyjnego Clark z 2022 roku[4].
Jan-Erik Olsson przebywał na przepustce z więzienia 23 sierpnia 1973 roku, kiedy wszedł do siedziby Kreditbanken przy placu Norrmalmstorg w Sztokholmie i próbował go obrabować[5]. Niedługo potem powiadomiono szwedzką policję, która przybyła na miejsce zdarzenia. Jeden z funkcjonariuszy, Ingemar Warpefeldt, doznał obrażeń ręki, gdy Olsson otworzył do niego ogień[6], podczas gdy innemu policjantowi kazano usiąść na krześle i zaśpiewać piosenkę[6]. Olsson wziął następnie jako zakładników czterech pracowników banku: Birgittę Lundblad, Elisabeth Oldgren, Kristin Enmark i Svena Säfströma[7]. Zażądał, aby został tam przyprowadzony jego przyjaciel Clark Olofsson[8], wraz z trzema milionami koron szwedzkich, dwoma pistoletami, kamizelkami kuloodpornymi, hełmami i fordem mustangiem[5][9].
Olsson został początkowo błędnie zidentyfikowany jako Kaj Hansson[10], inny zbiegły więzień, który specjalizował się w napadach na banki[7]. Olsson był recydywistą, który dokonał kilku zbrojnych napadów i aktów przemocy, pierwszego, gdy miał 16 lat[1].
Rząd zezwolił na sprowadzenie Olofssona jako łącznika pomiędzy porywaczem a policyjnymi negocjatorami. Zakładniczka Kristin Enmark powiedziała, że czuje się bezpiecznie z Olssonem i Olofssonem, ale obawia się, że policja może zaostrzyć sytuację, stosując brutalne metody[11]. Olsson i Olofsson zabarykadowali główne pomieszczenie, w którym przetrzymywali zakładników. Negocjatorzy zgodzili się, że mogą dostać samochód, aby uciec, ale nie pozwolą im zabrać ze sobą zakładników[12].
Olsson zadzwonił do szwedzkiego premiera Olofa Palmego i powiedział, że zabije zakładników, a swoją groźbę potwierdził, chwytając jednego z nich za szyję. Słychać było, jak krzyczy, gdy się rozłącza[6]. Następnego dnia zakładniczka Kristin Enmark zadzwoniła do Palmego i powiedziała, że jest niezadowolona z jego postawy i poprosiła go, aby pozwolił porywaczom i zakładnikom odejść[6][13].
Olofsson chodził pomiędzy zakładnikami i śpiewał Killing Me Softly Roberty Flack[6]. 26 sierpnia policja wywierciła dziurę w suficie pomieszczenia z zakładnikami z mieszkania znajdującego się wyżej i wykonała szeroko rozpowszechnione zdjęcie zakładników z Olofssonem[14]. Olsson dwukrotnie oddał strzał w dziurę i zranił policjanta w rękę oraz twarz[1].
Olsson groził, że zabije zakładników, jeśli zostanie podjęta próba ataku gazem[15]. Niemniej jednak 28 sierpnia policja użyła gazu łzawiącego, a Olsson i Olofsson poddali się po godzinie. Żaden z zakładników nie odniósł trwałych obrażeń[16].
Zarówno Olsson, jak i Olofsson zostali skazani, przy czym Olofsson został skazany na przedłużoną karę więzienia za napad. Twierdził, że nie pomógł Olssonowi, a jedynie próbował uratować zakładników, utrzymując sytuację w spokoju. Ostatecznie został uniewinniony przez Sąd Apelacyjny w Svea i odsiedział tylko resztę swojego poprzedniego wyroku. Spotkał się z zakładniczką Kristin Enmark kilka razy, a ich rodziny się zaprzyjaźniły. Wcześniej popełnił kilka innych przestępstw[17].
Olsson został skazany na 10 lat więzienia[18]. Otrzymał wiele listów z wyrazami podziwu od kobiet, które uważały go za atrakcyjnego. Później zaręczył się z kobietą, która wbrew temu, co twierdzą niektóre opracowania na temat napadu, nie była jedną z byłych zakładniczek[19][20]. Po uwolnieniu zarzucano mu popełnienie kolejnych przestępstw. Po dziesięciu latach ucieczki przed szwedzkimi władzami za domniemane przestępstwa finansowe, w 2006 roku Olsson sam zgłosił się na policję, by dowiedzieć się, że zarzuty przeciwko niemu uległy przedawnieniu[21].
Zakładnicy stanęli w obronie swoich porywaczy, co doprowadziło do zainteresowania środowisk naukowych tą sprawą. Szwedzki termin Norrmalmstorgssyndromet (dosłownie „syndrom Norrmalmstorg”), później bardziej znany jako syndrom sztokholmski, został wymyślony przez kryminologa Nilsa Bejerota[22]. Zakładnicy, mimo że byli zastraszani przez Olssona, nigdy nie stali się agresywni wobec policji ani wobec siebie nawzajem[1].
W 1996 roku Jan-Erik Olsson przeprowadził się do północno-wschodniej Tajlandii wraz z żoną i synem[6][23], wrócił do Szwecji w 2013 roku. Autobiografia Olssona pt. Stockholms-syndromet została opublikowana w Szwecji w 2009 roku[1].
Film telewizyjny Norrmalmstorg z 2003 roku, wyreżyserowany przez Håkana Lindhé , jest luźno oparty na wydarzeniach z 1973[24]. Fikcyjna wersja napadu została opowiedziana w Sztokholmie, kanadyjskim filmie z 2018 roku wyreżyserowanym przez Roberta Budreau[25].
Na podcaście Criminal ukazała się rozmowa z Olofssonem o napadzie na Norrmalmstorg w odcinku pt. Hostage[26].
W 2022 roku Netflix wyprodukował sześcioodcinkowy serial Clark, wyreżyserowany przez Jonasa Åkerlunda, z Billem Skarsgårdem w roli Clarka Olofssona[4].