W dzisiejszym świecie Palenie tytoniu to istotny temat, który zasługuje na naszą uwagę. Od samego początku Palenie tytoniu wzbudził zainteresowanie milionów ludzi na całym świecie. Niezależnie od tego, czy chodzi o wpływ Palenie tytoniu na społeczeństwo, jego znaczenie w historii, możliwe konsekwencje w przyszłości, czy po prostu zdolność do wywoływania emocji i zaskakiwania, Palenie tytoniu pozostaje tematem o ogromnym znaczeniu. W tym artykule zbadamy różne aspekty Palenie tytoniu, zagłębiając się w jego pochodzenie, ewolucję i możliwe implikacje. Dołącz do nas w tej podróży, aby odkryć wszystko, co warto wiedzieć o Palenie tytoniu.
Palenie tytoniu – rekreacyjne używanie tytoniu w charakterze używki, konsumowanego poprzez palenie, czyli przyjmowanie drogą wdychania (inhalowania) dymu tytoniowego powstającego w wyniku jego spalania. Nawykowe palenie tytoniu prowadzi do nikotynizmu, czyli uzależnienia od zawartej w nim substancji psychoaktywnej – nikotyny.
Palenie tytoniu jest jedną z najpopularniejszych form palenia. Jest praktykowana przez ponad miliard dojrzałych ludzi na całym świecie[1]. Obecnie najpowszechniejszą metodą palenia są papierosy, głównie wytwarzane fabrycznie, jest również możliwość skręcania ich własnoręcznie za pomocą gilzy (cienkiej bibułki) i tytoniu. Innymi wyrobami, chociaż nie tak popularnymi jak papierosy, są: fajki, cygara, fajki szklane, fajki wodne, tzw. szisze.
Historia palenia datowana jest na 5000 lat p.n.e. i wzięła swoje początki od szamańskich rytuałów[2]. Wcześniej palenie ewoluowało w związku z religijnymi ceremoniami, jako rodzaj ofiary składanej bóstwom, w rytuale oczyszczenia, jak również pozwalało szamanom zmieniać stan ich umysłów w celu osiągnięcia duchowego oczyszczenia. Po tym jak Ameryki zostały zbadane i podbite przez Europejczyków praktyka palenia tytoniu rozprzestrzeniła się po całym świecie. W regionach takich jak: Indie czy Afryka Subsaharyjska palenie tytoniu połączyło się z istniejącymi już praktykami palenia (głównie konopi). W Europie przedstawiło[styl do poprawy] to nowy typ aktywności społecznej i formę spożywania środków o działaniu narkotycznym, która wcześniej nie była znana.
Wyobrażenia dotyczące palenia były różne w zależności od czasu i miejsca: palenie było to święte, to grzeszne, raz wyrafinowane, innym razem wulgarne, było panaceum, jak również śmiertelnym zagrożeniem dla zdrowia. Dopiero niedawno[potrzebny przypis], zwłaszcza w uprzemysłowionych krajach Zachodu, palenie zostało przedstawione w zdecydowanie negatywnym świetle.
W Ameryce palenie wzięło swoje początki od szamańskich ceremonii palenia kadzideł, później zaś stosowane było dla przyjemności, jako narzędzie społeczne[3]. Palenie tytoniu oraz wielu innych środków o działaniu halucynogennym było używane w celu wywołania transów oraz aby osiągnąć kontakt ze światem duchów. Plemiona z Południowo-Wschodniej Ameryki przenosiły duże ilości tytoniu w torbach, jako łatwo akceptowalny towar na wymianę. Palili oni[styl do poprawy] tytoń w fajkach, podczas określonych ceremonii, obrzędów sakralnych, jak również, aby przypieczętować zawartą umowę[4]. Członkowie owych plemion palili tytoń w różnych etapach życia, nawet w okresie dzieciństwa[5]. Wierzono, że tytoń był darem od Stwórcy, jak również w to, iż wydychany dym tytoniowy był zdolny zabrać troski i modlitwy do Nieba[6].
Poza paleniem, tytoń był również używany w medycynie. Był stosowany, jako środek przeciwbólowy na takie przypadłości, jak bóle ucha czy zębów, a okazjonalnie był stosowany jako kompres. Indianie zamieszkujący pustynie mówili, że palenie to lekarstwo na przeziębienie, tym skuteczniejsze, gdy tytoń był zmieszany z liśćmi małej pustynnej szałwii (łac. Salvia Dorrii), bądź korzeniem z drzewa balsamicznego. Owe mieszanki były uważane za szczególnie dobre w leczeniu astmy i gruźlicy[7].
Tytoń sprowadzili do Europy po raz pierwszy Hiszpanie dopiero w XVI wieku. Francuz Jean Nicot, który pełnił funkcję ambasadora w Portugalii sądził, że tytoń ma właściwości lecznicze i przywiózł go do Francji. Od nazwiska Jeana Nicota pochodzi też nazwa rośliny nikocjana i samej nikotyny. Do Niemiec natomiast tytoń dotarł w 1566 roku przywieziony przez medyka augsburskiego Adolfa Occo[8].
Palenie tytoniu oraz narażenie na dym tytoniowy niesie poważne negatywne skutki zdrowotne. Dowodzi się, że palenie oddziałuje negatywnie prawie na cały organizm, a palacze są szczególnie narażeni na: choroby układu oddechowego (przewlekła obturacyjna choroba płuc, astma, gruźlica, zapalenie płuc), choroby układu krążenia (choroba niedokrwienna serca, tętniak aorty, udar mózgu, miażdżyca) oraz nowotwory (gardła, krtani, przełyku, tchawicy, oskrzela i płuca, krwi, żołądka, wątroby, trzustki, nerki i moczowodu, okrężnicy, szyjki macicy, pęcherza, jelita grubego). Ponadto palenie tytoniu jest istotnym czynnikiem innych problemów zdrowotnych (np. ślepota, katarakta, zwyrodnienie plamki żółtej, zapalenie ozębnej, złamanie kości udowej, cukrzyca), ma również negatywny wpływ na układ rozrodczy i zaburzenia płodności u kobiet oraz zaburzenia erekcji u mężczyzn. Ponadto palenie uszkadza układ odpornościowy i odpowiada za ogólne pogorszenie stanu zdrowia[9][10].
Także bierne narażenie na dym tytoniowy jest czynnikiem ryzyka problemów zdrowotnych zarówno u dorosłych (udar mózgu, podrażnienie błony śluzowej nosa, choroba niedokrwienna serca, rak płuca), jak i u dzieci (choroby dolnych dróg oddechowych, choroby ucha środkowego, zaburzenia oddechowe, uszkodzenia płuc, zespół nagłego zgonu niemowląt). Ma również negatywny wpływ na kobiecy układ rozrodczy i jest przyczyną niskiej urodzeniowej masy ciała dziecka[11][12].
Palenie tytoniu pogarsza wygląd skóry. U palaczy wcześniej występują zmarszczki, opóźnia się gojenie ran oraz zaostrza się stan wielu schorzeń skóry (np. trądziku, łuszczycy). Palenie doprowadza również do przebarwienia i pokrycia kamieniem zębów, wystąpienia nieświeżego oddechu i żółcenia palców[13].
Palenie wyrobów tytoniowych w Polsce jest najczęstszą przyczyną zgonów związaną ze stylem życia, której można zapobiec. Szacuje się, że z powodu palenia w Polsce w 2016 zmarło 66 tys. osób (17% wszystkich zgonów), w tym 48 tys. mężczyzn (tj. 24,1% zgonów mężczyzn) i 18 tys. kobiet (tj. 9,6% zgonów kobiet). Dodatkowo bierne palenie odpowiadało za 6,2 tys. zgonów, tj. 1,6% wszystkich zgonów[14][10].
Palacze żyją przeciętnie 10 lat krócej niż niepalący[15]. W dodatku palacze przez więcej lat życia doświadczają problemów zdrowotnych. Szacuje się, że w Polsce w 2016 w przypadku mężczyzn i kobiet palenie było odpowiedzialne za utratę odpowiednio 18,5% oraz 8,7% lat przeżytych w zdrowiu[14][10].
Szkodliwość palenia była przez wiele lat umniejszana[16].
Palenie papierosów (wywołując choroby nowotworowe) zabija co roku w Unii Europejskiej około miliona osób (w tym w Niemczech około 100 tys.). Na całym świecie z tego samego powodu, według przybliżonych szacunków, umiera około 4 miliony ludzi rocznie[17].
W 2014 osoby codziennie palące tytoń stanowiły w Polsce 22,7% populacji w wieku 15 lat i więcej, tj. 7,3 mln osób. Łącznie z osobami palącymi okazjonalnie (3,4%, tj. 1 mln osób) stanowiło to 26,1%, czyli 8,3 mln osób. Problem codziennego palenia tytoniu w Polsce dotyczył 28,8% (tj. 4,4 mln) mężczyzn i 17,2% (tj. 2,9 mln) kobiet[10].
W 2014 średni odsetek palących codziennie dla 28 państw członkowskich Unii Europejskiej wynosił 21%. Najwyższy odsetek palaczy występował w Bułgarii (28,2%) i Grecji (27,3%), a najniższy w Szwecji (11,9%) i Luksemburgu (15,3%). Odsetek mężczyzn palących codziennie w UE wynosił średnio 25,6% i wahał się od 12,1% w Szwecji do 38,2% na Cyprze. Odsetek kobiet palących codziennie wynosił średnio w UE 16,9% i był najniższy w Rumunii (8,3%), a najwyższy w Austrii (22,1%)[10].
Problem palenia tytoniu dotyczy również dzieci. Badania przeprowadzone w 2014 wśród młodzieży w wieku 11–15 lat wskazują, że inicjację tytoniową w Polsce przeszło 26,4% tej grupy, a pali z różną częstością 12,3%, w tym 8,1% pali regularnie w każdym tygodniu[10].
Trwają próby opracowania szczepionki przeciwko nikotynie. Przykładowo szczepionka NicVAX powoduje, że po roku od rzucenia palenia nie paliło 16% osób z grupy która uzyskała wysoki poziom przeciwciał. Wysoki poziom przeciwciał uzyskano po 14 tygodniach od podania szczepionki u 80% osób które poddały się terapii[18].