W dzisiejszym artykule chcemy porozmawiać o Wysokie loty (film 1978) i jego wpływie na nasze życie. Wysokie loty (film 1978) to temat, który wywołał zainteresowanie i debatę w różnych sektorach społeczeństwa, od jego wpływu na gospodarkę i politykę po związek z technologią i kulturą. W ostatnich latach Wysokie loty (film 1978) zajął centralne miejsce w mediach i agendzie publicznej, generując szereg refleksji i analiz na temat jego krótko- i długoterminowych konsekwencji. Dlatego w tym artykule zbadamy różne aspekty związane z Wysokie loty (film 1978), od jego historii i ewolucji po możliwe przyszłe implikacje.
Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji | |
Data premiery |
22 lutego 1980 |
Kraj produkcji | |
Język | |
Czas trwania |
84 min |
Reżyseria | |
Scenariusz |
Ryszard Filipski, |
Główne role | |
Muzyka | |
Zdjęcia | |
Scenografia | |
Kostiumy | |
Montaż | |
Produkcja | |
Wytwórnia |
ZF Profil |
Dystrybucja |
Wysokie loty – polski film społeczno-obyczajowy z 1978 roku w reż. Ryszarda Filipskiego.
PRL II połowa lat 70. Do przedsiębiorstwa "Tokar" przybywa nowo mianowany dyrektor – Matusiak. Ten inteligentny, socjalistyczny technokrata działa operatywnie, czyni wrażenie przełożonego bezwzględnego, ale rzeczowego, dbającego o dyscyplinę w trosce o lepsze wyniki produkcyjne. Początkowo zyskuje sobie przychylność sekretarza zakładowej POP Średniawy. Jednak gdy ten przekonuje się, że nowemu dyrektorowi chodzi tylko o własny interes kosztem dobra zakładu (Matusiak buduje kolejną willę, bezprawnie wykorzystując do tego zakładowe materiały budowlane), pod presją jego i załogi Matusiak zmuszony jest odejść ze stanowiska.
W tym samym czasie syn Średniawy – Janusz, młody i utalentowany konstruktor lotniczy, pracuje nad prototypem małego, taniego w produkcji i eksploatacji samolotu o nazwie "Don Kichot". Z powodu barier biurokratycznych i niechęci urzędników, zmuszony jest budować samolot własnym sumptem w niedużym mieszkaniu. Dzięki pomocy przyjaciół i rodziny, budowany od podstaw projekt zostaje szczęśliwie ukończony i nielegalnie oblatany. Interwencja członka KC partii załatwiona dzięki życzliwości przyjaciół i entuzjastów projektu Janusza, powoduje, że "Don Kichot" w końcu legalnie wzbija się w powietrze.
i inni.
Motyw utalentowanego konstruktora lotniczego, budującego nowatorski prototyp samolotu we własnym mieszkaniu i zmagającego się z machiną biurokratyczną PRL-u zainspirowany został autentyczną historią konstruktora Jarosława Janowskiego i jego samolotu J-1 "Prząśniczka". Filmowy "Don Kichot" (eksportowa nazwa "Prząśniczki") to właśnie J-1, a w filmie wystąpił również sam Janowski (w scenie pierwszego lotu samolotu, jako pilot oblatywacz)[1][2].