Świniobicie

Temat Świniobicie jest tematem obecnym w całej historii ludzkości. Od czasów starożytnych Świniobicie był źródłem badań, dyskusji i refleksji. Jego znaczenie przekracza bariery kulturowe, pokoleniowe i geograficzne, obejmując aspekty tak różnorodne, jak filozofia, nauka, polityka, sztuka i życie codzienne. Na przestrzeni wieków Świniobicie był przedmiotem wielu interpretacji i nabrał różnych znaczeń w zależności od kontekstu, w jakim został sformułowany. W tym artykule zagłębimy się w fascynujący wszechświat Świniobicie, badając jego różne aspekty i jego dzisiejsze znaczenie.

Świniobicie przedstawione na obrazie Barenta Fabritiusa z 1656 roku
1. głowa (ryj) 2. podgardle 3. karczek i schab 4. łopatka 5. mostek 6. żeberka 7. polędwica + (w tylnej części) biodrówka 8. polędwiczka 9. boczek 10. brzuszek 11. łopatka wieprzowa 12. szynka 13. golonka 14. noga 15. ogon

Świniobicie – proces związany z zabiciem świni i przygotowaniem mięsa z uboju w warunkach domowych. Świniobicie odbywało się 1–3 razy w roku, w prawie każdym gospodarstwie, w którym hodowano świnie.

Proces

Zwierzę ogłusza się uderzeniem obuchem siekiery w głowę, następnie upuszcza krew, usuwa sierść, tradycyjnie robiono to poprzez opalenie w słomie, następnie czyszczono opaloną skórę przez polewanie gorącą wodą i szczotkowanie oraz usuwanie niedopalonej sierści tępym ostrzem. Do czyszczenia i rozbioru zwierzę układano na zdjętych z ościeży drzwiach lub przywiązywano do drabiny.

Po odcięciu głowy, przed przystąpieniem do dalszego rozbioru mięsa, wycinano kawałki podgardla, które gotowano do miękkości, a następnie porcjowano na drobne kawałki. Jeśli podgardle było zbyt tłuste, rzeźnik dodawał trochę innego mięsa, a gdy było już gotowe, zwoływano sąsiadów i rodzinę na zwyczajowy poczęstunek, często zakrapiany wódką. Przyrządzano także potrawę zwaną móżdżek po polsku, smażąc mózg świński z jajkiem. Po tym poczęstunku wracano do wykonywania wyrobów mięsnych z tak zwanej świeżynki: kaszanki, pasztetówki, salcesonu i kiełbasy.

Po świniobiciu następowało obdarowywanie mięsem, najczęściej bliskich sąsiadów i zaprzyjaźnionych z rodziną.

Historia i sztuka

Tradycyjnie świnie zabijano w grudniu (łac. December necat suem). W powieści Władysława Reymonta Chłopi świniobicie opisano w tomie 3 „Wiosna”. Postrzyżyny autorstwa Bohumila Hrabala zawierają według Roberta Makłowicza poetycki opis świniobicia[1].

Przypisy

  1. Robert Makłowicz gotuje, je i czyta. Trójmiasto. Wyborcza.pl. .

Linki zewnętrzne