W dzisiejszym świecie Kopalnia Węgla Kamiennego Dębieńsko to temat, który zyskał duże znaczenie i wzbudził szerokie zainteresowanie społeczeństwa. Niezależnie od tego, czy ze względu na wpływ na codzienne życie ludzi, znaczenie w branży zawodowej czy wpływ na rozwój technologiczny, Kopalnia Węgla Kamiennego Dębieńsko stał się powracającym tematem rozmów w różnych obszarach. W tym artykule dokładnie przeanalizujemy najważniejsze aspekty Kopalnia Węgla Kamiennego Dębieńsko i przeanalizujemy jego znaczenie w bieżącym kontekście. Dodatkowo zbadamy jego ewolucję w czasie i możliwy wpływ w przyszłości.
Zabudowania kopalni Dębieńsko (2006) | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Siedziba | |
Adres |
ul. 3 Maja 44 |
Data założenia |
1853 |
Data likwidacji |
2000 |
Położenie na mapie Czerwionki-Leszczyn ![]() | |
Położenie na mapie Polski ![]() | |
Położenie na mapie województwa śląskiego ![]() | |
Położenie na mapie powiatu rybnickiego ![]() | |
Położenie na mapie gminy Czerwionka-Leszczyny ![]() | |
![]() |
Kopalnia Węgla Kamiennego Dębieńsko (do 1922 roku oraz w latach 1939–1945 Dubensko[1]) – kopalnia węgla kamiennego, w Czerwionce-Leszczynach, eksploatowana od 1853 roku (pozostawała nieczynna w latach 1860–1878 oraz 1880–1897), zamknięta w 2000 roku.
Pierwsze nadania górnicze dla przyszłej kopalni Dębieńsko ogłoszono 17 marca oraz 11 kwietnia 1843, powiększono je 19 marca 1857 roku[1]. W 1853 roku rozpoczęto eksploatację[1]. Kopalnia była własnością Wilhelma Schneidera, od 1852 roku należała do Gustawa Simona, kasjera spółki Kolei Górnośląskiej[1]; kolejnym właścicielem był profesor Karol Kuh w latach 1856–1857[1]. Zakład był nieczynny w latach 1860–1878 oraz 1880–1897[1]. W 1895 roku kopalnia została kupiona przez Joannę Schaffgotsch[1], która sprzedała ją spółce Vereinigte Königs- und Laurahütte w 1897 roku (od 1926 roku jako Górnośląskie Zjednoczone Huty Królewska i Laura)[1]. W 1897 roku do Dubenska włączono kopalnię Susannaswunsch w Czerwionce[2]. Od 1937 roku kopalnia należała do Wspólnoty Interesów Górniczo-Hutniczych[1].
W czasie okupacji hitlerowskiej należała do koncernu Hermann Göring[1]. Po II wojnie światowej kopalnia została upaństwowiona i podlegała pod Rybnickie Zjednoczenie Przemysłu Węglowego, a od 1976 roku – pod Zabrzańskie Zjednoczenie Przemysłu Węglowego[1]. 4 grudnia 1974 roku powstał przy kopalni Zakład Odsalania Wód Dołowych, dzięki któremu poza utylizacją wód dołowych uzyskiwano sól i wodę[3]. W 1979 roku wydobycie węgla wyniosło 2 289 640 ton[1]. W 1993 roku kopalnia weszła w skład Gliwickiej Spółki Węglowej SA[3]. 6 marca 2000 roku Gliwicka Spółka Węglowa po analizie wyników ekonomicznych kopalni podjęła decyzję o likwidacji zakładu[3]. Eksploatacji zaprzestano 25 października 2000 roku[3].
W 2010 roku a zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń rozebrano 2 wieże szybowe, których stan techniczny był bardzo zły[4]. Pozostawiono wieżę czynnego szybu Jan, który wykorzystywano do wentylacji wyrobisk dołowych[4]. Wyrobiska dołowe odwadniane są przez Stacjonarną Pompownię Dębieńsko[5] należącą do Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń z siedzibą w Czeladzi[3]; wypompowywana woda ma II klasę czystości[6].
Spółka New World Resources była zainteresowana wydobyciem węgla w rejonie zamkniętej kopalni Dębieńsko; założyła w tym celu w Polsce spółkę NWR Karbonia[7]. W 2006 roku Skarb Państwa sprzedał nieczynny zakład Karbonii, a w 2007 roku minister środowiska przyznał spółce koncesję wydobywczą na 50 lat[7]. Spółka New World Resources znalazła się jednak w trudnej sytuacji finansowej[7]. W 2016 roku Prairie Mining Limited kupiła 100% akcji NWR Karbonia[7]. Wydobyciem w rejonie kopalni Dębieńsko zainteresowała się także Jastrzębska Spółka Węglowa, która byłaby w stanie prowadzić tamże eksploatację z Ruchu Szczygłowice Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice[7]. W 2019 roku australijska firma Prairie Mining Limited, która przejęła kopalnię Dębieńsko, pozwała Polskę, oskarżając ją o utrudnianie budowy nowych kopalń[7], zasadą jest bowiem, że jeśli jedna spółka złoży wniosek koncesyjny jako pierwsza, inne podmioty nie mogą ubiegać się o uzyskanie koncesji dotyczącej tego samego złoża. Tymczasem eksploatacją złoża, szacowanego na około 190 milionów ton węgla koksowego, byli zainteresowani Czesi, a od grudnia 2022 także niemiecka spółka Silesian Coal International Group of Companies. Decyzjami Ministerstwa Klimatu i Środowiska z 25 marca 2024 i ponownie z 7 lutego 2025 również i temu podmiotowi odmówiono przyznania koncesji[8]. Koncesja ta miała jednak dotyczyła rozpoznania złoża, a nie jego eksploatacji[9].