W tym artykule chcemy poruszyć kwestię Problem zła, która w ostatnich latach zyskała niespotykane dotąd znaczenie. Problem zła to temat, który przykuł uwagę ekspertów z różnych dziedzin i wywołał intensywną debatę na całym świecie. Istnieje wiele aspektów, które można zbadać w tym zakresie, począwszy od jego wpływu na społeczeństwo, a skończywszy na implikacjach w sferze gospodarczej. Idąc tym tropem, zamierzamy zagłębić się w różne perspektywy istniejące dla Problem zła, a także możliwe przyszłe scenariusze, które mogą wyniknąć z jego ewolucji. Bez wątpienia jest to temat o dużej złożoności i zakresie, dlatego konieczne jest przeanalizowanie go pod wieloma względami, aby w pełni zrozumieć jego dzisiejsze znaczenie i znaczenie.
Problem zła w teologii – problem pogodzenia obecności zła i cierpienia z istnieniem wszechwiedzącego, wszechpotężnego, wszechmiłosiernego i nieskończenie dobrego Boga. Problem zła często zajmował wielkich filozofów. Istniały dwie szkoły: jedna – hinduska – zło i dobro są równie potrzebne i niezbędne do harmonii i akwinacka – zło jest tylko konsekwencją błędów i karą za grzechy.
Niemal wszystkie religie w jakiś sposób starają się wyjaśnić istnienie zła.
Chrześcijanie i Żydzi jako źródło zła wskazują Szatana, który jako wolny anioł zbuntował się przeciw wszechdobremu Bogu, oraz grzech pierwszych ludzi (patrz grzech pierworodny).
Bóg w żaden sposób, ani bezpośrednio, ani pośrednio, nie jest przyczyną zła moralnego.
Chrześcijanie wierzą, że Bóg dopuszcza zło, ponieważ może wyprowadzić z niego jeszcze większe dobro:
Dopuszczenie przez Boga zła fizycznego i zła moralnego jest tajemnicą. Bóg ją wyjaśnia przez swojego Syna, Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, by zwyciężyć zło. Wiara daje nam pewność, że Bóg nie dopuściłby zła, gdyby nie wyprowadzał z niego dobra drogami, które poznamy w pełni dopiero w życiu wiecznym.
W judeochrześcijańskim kręgu wierzeń karą za złe życie jest odrzucenie od Boga (zob. Piekło).
U hinduistów i buddystów kara przychodzi z kolejną inkarnacją – karma za złe uczynki skutkuje np. urodzeniem w złej kaście, z ułomnością bądź w ogóle zdegradowaniem do poziomu zwierzęcia.
Gnostycy wierzą, że wszelkie zło pochodzi od niedoskonałości Demiurga, który nie będąc doskonałym Bogiem wykreował ułomny świat materialny.
Muzułmanie, podobnie jak judeochrześcijanie, jako źródło zła wskazują Szatana.
Znany biblista Bart D. Ehrman uważa, że Biblia nie odpowiada na problem zła. Zmagając się z nim został agnostykiem, co opisał w swojej książce God's Problem[2].