W tym artykule zagłębimy się w ekscytujący świat Ufficio Primo. Zbadamy jego pochodzenie, wpływ na współczesne społeczeństwo i jego znaczenie w dzisiejszym środowisku. Ufficio Primo to temat, który przykuł uwagę zarówno ekspertów, jak i hobbystów, a w miarę postępów w tym artykule odkryjemy jego znaczenie i wpływ na różne aspekty codziennego życia. Od samego początku do dzisiejszej ewolucji Ufficio Primo okazał się intrygującym i znaczącym tematem, a w tym artykule zagłębimy się w jego fascynujący świat, aby lepiej zrozumieć jego zakres i dzisiejsze znaczenie.
![]() | |
![]() Widok budynku od strony południowo-wschodniej z powietrza, wzdłuż ulicy Wspólnej. Widoczne świetliki na dachu | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Miejscowość | |
Adres |
ul. Wspólna 62 |
Typ budynku | |
Styl architektoniczny | |
Architekt | |
Kondygnacje |
6 |
Powierzchnia użytkowa |
ok. 6 tys. m² |
Ukończenie budowy |
1952 |
Ważniejsze przebudowy |
2012 |
Właściciel |
Euro Invest sp. z o.o. |
Położenie na mapie Warszawy ![]() | |
Położenie na mapie Polski ![]() | |
Położenie na mapie województwa mazowieckiego ![]() | |
![]() | |
Strona internetowa |
Ufficio Primo, dawniej Biurowiec Prezydium Rządu[1][2][3] – zabytkowy budynek biurowy znajdujący się przy ulicy Wspólnej 62 w Warszawie. Reprezentuje modernistyczny historyzm, nawiązuje do włoskiego renesansu.
Budynek zaprojektował Marek Leykam[1], za konstrukcję odpowiadał J. Dowgiałło[4]. Projekt zaprezentowano na wystawie w Zachęcie w 1950 roku[5]. Budynek miał stanowić część planowanej dzielnicy ministerstw[6] jako „pałac władzy”[7]. Widokowo miał się łączyć z byłym Dworcem Głównym (potem: Warszawa Śródmieście)[7].
Biurowiec został wybudowany ok. 1952 roku[8], z przeznaczeniem na siedzibę Prezydium Rządu Bolesława Bieruta[6][9]. Pełnił jednak tę funkcję tylko przez kilka posiedzeń, do 1953 roku[10]. Potem mieściły się tam biura projektowe przemysłu samochodowego, obronnego[10] i siedziby zjednoczeń, m.in. Zjednoczenia Przemysłu Budowy Urządzeń Chemicznych „Chemak”[11][12].
Od 1990 roku budynek znajdował się we władaniu FSO[1], a następnie spółki Euro Invest sp. z o.o. z grupy Kulczyk Holding[13].
W latach 1993–2008 w podziemiach budynku mieścił się klub muzyczny „Ground Zero”[14][15], w którym koncertowały m.in. U2, Eiffel 65[16] oraz Bob Geldof[14]. Wcześniej w tym miejscu działało kino „Barbara”, założone po 1956 roku[9][16][17].
Budynek znalazł się na opracowanej w 2003 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich liście dóbr kultury współczesnej Warszawy z lat 1945–1989 ze względu na wszystkie analizowane wówczas kryteria[18]. Od lipca 2012 roku znajduje się w gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy (ID: SRO10857)[19], a w 2015 roku został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego (nr rejestru A-1290 z 19 marca 2015 roku)[3].
W latach 2010–2012 przeprowadzono generalny remont budynku, którego celem było doprowadzenie go do standardu A+[9]. Po remoncie, który objął m.in. restaurację krużganków, kolumn i dębowych drzwi, powierzchnia najmu łącznie z salą konferencyjną wynosi ponad 6000 m²[20]. Koszt przebudowy wyniósł ponad 15 milionów euro[16][21]. Ufficio Primo otrzymał III nagrodę w I edycji (za lata 2001–2014) Nagrody Architektonicznej Prezydenta m.st. Warszawy w kategorii „architektura zrewitalizowana”[22]. Nagrodzone zespoły architektów to: O&O (Wiesław Olko, Artur Nurczewski, Łukasz Engel, Łukasz Kwietniewski, Grzegorz Bajorek) i Pracownia B’ART (Bartłomiej Biełyszew, Andrzej Skopiński, Arkadiusz Chrulski, Monika Szydłowska)[22][23]. Nowa nazwa handlowa biurowca nawiązuje do florenckiej Galerii Uffizi[9][16].
W 2015 roku przed wejściami do budynku ustawiono cztery rzeźby autorstwa Barbary Falender o wspólnym tytule „Strażnicy” przedstawiające Tyche, Hermesa, Fortunę i Merkurego[24]. W tym samym roku do Ufficio Primo swoją siedzibę przeniosło notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych przedsiębiorstwo Ciech S.A.[25]
Budynek ma sześć kondygnacji nadziemnych i dwie podziemne[6]. Zbudowany na planie kwadratu, ma kształt zbliżony do sześcianu[6][1]. Elewacja z każdej strony wygląda niemal identycznie[26]. Wewnątrz znajduje się przestronna rotunda o wysokości całego budynku, z galeriami z kolumnami biegnącymi dookoła[1]. Na ostatnich dwóch piętrach kolumny mają podwójną wysokość[26]. Rotundę wieńczy płaska, betonowa kopuła z okrągłymi świetlikami[1]. W podziemiach zaplanowano salę konferencyjną na 400 miejsc z półokrągłym sklepieniem z koncentrycznymi, żelbetowymi żebrami zbiegającymi się przy walcowatym żyrandolu[6]. Wnętrze podziemnej sali konferencyjnej zbliżone jest wyglądem do wnętrza Hali Ludowej we Wrocławiu[6]. Pomieszczenia biurowe mają wysokość przekraczającą 3,5 m[27]. Okna są wąskie i zestawione w pary[6]. Zdobi je boniowanie, zwłaszcza w części cokołowej[26]. Narożniki budynku zajmują okrągłe klatki schodowe z duszą[26]. Zwieńczenie budynku stanowi klasyczny gzyms[26]. Główne wejście zaplanowano od strony ul. Jana Pankiewicza[7].
W podziemiach zaprojektowano schron przeciwatomowy[16][9][26]. Do budowy budynku, według niektórych źródeł, rzekomo użyto materiałów pozyskanych ze zburzonych poniemieckich obiektów na Dolnym Śląsku, a świetliki pochodzić miały z bunkra Adolfa Hitlera[16][28][21].
Styl architektoniczny budynku stanowi syntezę zapożyczeń z różnych epok[2]. Był elementem poszukiwań kompromisu między realizmem socjalistycznym a architekturą narodową, z zapożyczeniami treści zachodnioeuropejskich[8]. Monumentalna bryła biurowca inspirowana była florenckimi pałacami miejskimi okresu quattrocenta z XV w.[1] Kolumnada nawiązuje natomiast do romańskich kolumn z krypty św. Leonarda w katedrze wawelskiej[1]. Galeriowe krużganki mogą być inspirowane krużgankami zamku na Wawelu[6]. Styl budynku, unikalny w czasach socrealizmu, określić można jako modernistyczny historyzm[8].
Architektura budynku była poddawana przez współczesnych krytyce, biurowiec uznawano za „odchylenie kosmopolityczne”[8]. W XXI w. formę budynku uznano za „niezwykłą”[2], a wręcz jako dzieło „wybitne i niepowtarzalne”[6] oraz „wieloznaczne historycznie i kulturowo”[7]. Architektura budynku może być próbą podważenia i wykpienia estetyki socrealizmu, która chciała nawiązywać do przeszłości, jednak bez konkretnie umiejscowionych w czasie odwołań[26]. W tym przypadku skończyło się to nawiązaniem do estetyki związanej z Zachodem i bankowością[26], co można uznać za „obnażenie megalomaństwa zleceniodawcy”[7]. W 2012 roku biurowiec został wpisany do gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy (ID: SRO10857), a w 2015 roku budynek uznano za zabytek podlegający ochronie (nr rej. A-1290 z 19.03.2015)[3].